Wsparcie duchowe i onkologiczne​

Facebook - Shaanti

Komu oferuję wsparcie onkologiczne?

Wszystkim tym, którzy borykają się z trudną chorobą, z nowotworem, ale również z innymi przewlekłymi chorobami

Tym którzy są w trakcie terapii i nie wiedzą skąd czerpać siłę i spokój,
nie wiedzą jak odpoczywać i relaksować ciało, nie wiedzą skąd czerpać radość i poczucie wewnętrznej mocy. Tym którzy zakończyli terapię, i nie wiedzą jak odbudować swoje ciało, jak je zregenerować, jak odzyskać swoją witalność i poczucie sprawczości, jak zacząć żyć z pasją bez lęku, jak cieszyć się życiem.

Jak wyglądają sesje wsparcia duchowego?

Badania naukowe wykazały dobroczynny wpływ dotyku, rozmowy, ruchu, oddechu na jakość życia i odczuwanie bólu u osób z chorobą nowotworową

W trakcie sesji dobieramy zatem indywidualnie metodę pracy. Wszystko zależy od otwartości i gotowości osoby dotkniętej trudnym doświadczeniem. Przy odpowiednio stworzonej atmosferze, pijąc zdrowotną herbatę, rozmawiamy ,próbując dotykać tego co ważne na dany moment. Niczego nie wymuszam, robię przestrzeń by wybrzmiało to co trudne, słucham, daję uwagę, jestem obecna w pełni, szukam rozwiązania na dziś, na ten moment.

Rozmawiamy o odżywianiu, suplementacji, ziołolecznictwie, o relacji ze sobą i z drugim człowiekiem, o miłości, o radości, o akceptacji, o marzeniach, o metodach relaksacji i odpręzania ciała, o życiu….
Przy dżwiękach kojącej muzyki, a muzyka ma znaczenie, uczę relaksować ciało na głębokich poziomach. Wykorzystuję do tego wszystko to co znam, co pomogło mi w moim procesie zdrowienia.Uczę zatem świadomego oddychania, stosuję akupresurę oraz refleksologię dłoni i twarzy, masuję wybrane części ciała. Jako dopełnienie procesu korzystam z działania aromaterapii, terapii dżwiękiem i świadomym ruchem. Podpieram się medytacją, wizualizacją, muzyką, medytacją w ruchu, pracą z głosem. Wszystkie moje działania uzależniam od gotowości osoby z którą pracuję, preferencji i indywidualnych potrzeb.
Sesja trwa godzinę, półtorej a nawet dwie godziny, wszystko zależy od potrzeby chwili obecnej.

Taka jest moja historia

Mam spory bagaż doswiadczeń onkologicznych

Przeszłam raka piersi, mastektomię, cztery operacje, chemioterapię, hormonoterapię. Było trudno, ale dałam radę. Nigdy się nie poddałam, nigdy nie walczyłam z rakiem, nigdy nie nazywałam mojego raka chorobą, to było dla mnie trudne i zarazem niezwykłe doświadczenie, które zmieniło moje życie. Przełamałam schematy społeczne, głoszące że rak mnie zabije, że chemii nie wytrzymam, że skutki uboczne będę odczuwać już zawsze, itd….Podeszłam do tematu inaczej niż większość, postanowiłam że ja przejdę przez to niestandardowo . W tym celu zaakceptowałam mojego raka, poznałam go bliżej i podałam mu rękę, a on pokazał mi drogę do wolności i zmienił wszystko w moim życiu, na lepsze.
Zrobiłam założenia i twardo się ich trzymałam. Założyłam, że chemię przejdę niestandardowo, że po operacji będę funkcjonować tak samo jak przed, że nie utracę radości życia i będę aktywna fizycznie i zawodowo. . Dokonałam wszystkiego, tak jak założyłam.

TAK, przeszłam chemioterapię

Nie była przyjemna ale podchodziłam do niej z dobrym nastawieniem, śpiewałam i tańczyłam, ciesząc się że jest dla mnie eliksirem życia.

TAK, straciłam włosy

Nie było to dla mnie traumą, gdyż wzbudziłam w sobie ciekawość tego, jak będę wyglądać bez nich.

TAK, straciłam męża

Nie udżwignął mojej choroby, ale zyskałam siebie.
Straciłam też mojego ukochanego tatę podczas chemii, ale zyskałam przewodnika duchowego.

Dziś dziękuję za raka

Bo pokazał mi jak bardzo siebie nie kochałam, żyłam nie swoim życiem, w ciągłym lęku…
Dzięki temu doświadczeniu odnalazłam spokój, odnalazłam siebie i dotarłam do swojego serca. Poznałam swoją wartość, pokochałam siebie i swoje życie, i bardzo się ze sobą zaprzyjaźniłam.

Dlaczego to robię?

Chcę się z Tobą podzielić

Pokazać jak mozesz korzystać z mądrości ciała, jak oswoić lęk, wyciszyć się, jak o siebie zadbać i nie stracić radości, bo ona jest kluczem do zdrowia,jak odprężać ciało, bo tylko w odprężonym ciele można odnależć radość, jak iść do przodu pomimo trudu. Chcę Ci towarzyszyć, bo znam tą drogę, byłam tam i nie boję się wejść tam z Tobą. Wiem jak to jest, gdy upada się pod ciężarem diagnozy, i wiem jakie to uczucie gdy trzeba w tą drogę wyruszyć samemu. To Twoje doświadczenie. Kiedy to zrozumiesz i zaakceptujesz, ono da Ci moc i mądrość.
Skoro ja przełamałam schematy, Ty również możesz tego dokonać. Wiem jak Ci pomóc, więc Twoja droga będzie łatwiejsza. Wszystko zależy od Ciebie i wszystko jest możliwe.

Wierzę w Ciebie, bo kiedyś uwierzyłam w siebie.

Zapoznaj się z pełną ofertą

Zapisz się już teraz
na masaż lub warsztaty!

Zadzwoń: +48 662 177 788 lub wyślij wiadomość:

    Newsletter

    Zapisz się do mojego newslettera już teraz i bądź na bieżąco z moją ofertą

    Twoja opinia jest
    dla mnie ważna